Mała Fatra 21-22.10.2006

(wycieczka weekendowa SKPB Warszawa)

Dzień/dataTrasaGOT
Dzień 1. (21.10.2006)>>PKP>> Žilina >>SAD>> Terchová Štefanová - Podžiar - Horné diery - sedlo Medzirozsutce - Malý Rozsutec - sedlo Miedzirozsutce - Veĺký Rozsutec - sedlo Medziholie - Stoh - Stohové sedlo - Poludňový grúň - Sedlo za Hromovým - Chata pod Chlebom39
Dzień 2. (22.10.2006)Chata pod Chlebom - Snilovské sedlo - Veĺký Kriváň - Malý Kriváň - Suchý - Chata pod Suchým - Nezbudská-Lúčka - Strečno >>SAD>> Žilina >>ŽSR>> Ostrava >>PKP>>25
Całość(uwaga: dużo zdjęć, mniej treści)64

Na wyjazd zdecydowałem się szybko po przeczytaniu informacji - potrzebowałem się wyrwać z Warszawy i odpocząć chociaż trochę przed zmaganiem z wciąż nękającymi mnie problemami. Przygotowania ograniczyłem do kupienia mapy i koron oraz pospiesznych zakupów jedzeniowych i pakowania w przeddzień wyjazdu - w piątek po pracy zdążyłem już tylko naszykować jedzenie na drogę i wybiec z plecakiem do tramwaju na Dworzec Wschodni.

Wybierając się nawet nie szukałem informacji o tym paśmie, wiedziałem niewiele ponad to, że jest gdzieś w Karpatach na Słowacji. A góry okazały się dużo ciekawsze niż się spodziewałem, bardzo urozmaicone, mieszczą tak wiele różnych form krajobrazu w niewielkiej odległości: skalisty wąwóz z wodospadami (Diery), szczyty ze skał wapiennych wymagających do przejścia użycia więcej niż dwóch kończyn (Rozsutce), sąsiadujący z nimi szczyt całkowicie porośnięty trawami (Stoh), szczyty z rumowiskami skalnymi (jak Veĺký Kriváň) albo ze stromymi, urozmaiconymi ścieżkami w kosówce (Suchý).

W schroniskach słowackich panują nieco inne zwyczaje niż w schroniskach PTTK-owskich. O ile w dwóch napotkanych "Chatach" też można jeść własne jedzenie (nawet ognisko nam pozwolili rozpalić przy Chacie pod Suchým), to już trzeba sobie z nim radzić samemu: wrzątku w bufecie nie wydają (nawet odpłatnie), tylko gotowe potrawy; własne śmieci należy samemu znieść na dół; nawet mycie własnych naczyń w łazience jest niemile widziane. Łazienki były ogólnodostępne bezpłatnie, ale woda tylko zimna.

Powrót

23.10.2006, relacja i zdjęcia dodane 13.11.2006