Rajd Połoniny 2005 - dzień 6.

(29.09.2005)

Planowany odcinek tego dnia był krótki, więc tym razem dla odmiany go przedłużyliśmy. Zamast z Dziurkowca zejść prosto do Runiny, poszliśmy przez grzebiet Veĺkego Bukovca. Na główny wierzchołek jednak nie dotarliśmy - robiło się już późno, a do decyzji o wcześniejszym zejściu ostatecznie przyczyniły się pierwsze krople deszczu (szczęśliwie do wieczora niewiele ich spadło). Na nocleg rozbiliśmy się w ładnym miejscu, wskazywanym przez znak na mapie VKU (jak się następnego dnia okazało właściwe pole namiotowe jest gdzie indziej, przy niebieskim szlaku).

	(49kB) "Sedlo pod Čiert'ažou (táborisko)" - czyli pole na Przełęczy pod Czerteżem. W przeciwieństwie do Bieszczadzkiego Parku Narodowego w Narodným Parku Poloniny jest wyznaczonych kilka miejsc gdzie można legalnie rozbić na noc namiot za to nie płacąc.
	(39kB) Rano przywitało nas znaczne zachmurzenie - na początku drogi w kierunku Rabiej Skały widoczność była ograniczona do kilkudziesięciu metrów.
	(94kB) Postój kanapkowy na grzbiecie Veĺkego Bukovca.
	(51kB) Widok z grzbietu na Runianską Kotlinę.
	(63kB) "Rozrywkowe przedmioty" napotkane przy ścieżce.
	(59kB) Droga asfaltem do pola namiotowego koło Runiny - drzewa i krzaki uformowane w "tunel" z pionowymi ścianami, prawdopodobnie przez przejeżdżające ciężkie samochody z drewnem.

Dzień 5. | Dzień 7. | Powrót