Jesioniki 25.05.2008 - dzień 4.

Barborka - Vysoká hole - Jelení studánka - Břidličná hora - Skřítek - Rabštejn - Hvězda - Kamenný vrch - Nový Malín >>ČD>> Olomouc >>PKP>>39 GOT

Czwarty i ostatni dzień wyjazdu, więc także ostatni dzień w Jesionikach. Już rano pożegnaliśmy się z częścią grupy - cztery osoby wyszły wcześniej, aby zdążyć na pociąg dojeżdżający do Warszawy wieczorem. My natomiast przeszliśmy połoninnym grzbietem przez Vysoką holę, Kamzičník, Velký Máj i Jelení hřbet, wreszcie mając okazję podziwiania widoków na większy fragment Sudetów czeskich i nawet polskich. Na Vysokej holi napotkaliśmy trójkątny kamień graniczny (a tym samym trzeci już na tym wyjeździe dawny trójstyk), a przy Jelení studánce - utulnię, w której może przenocować do parunastu osób. Za źródełkiem czekał na nas jeszcze fragment odsłoniętego grzbietu, w tym dwa szczyty ze skałkami (Pecný i Ztracené kamený). Po dojściu do Skřítku zatrzymaliśmy się na obiad w zajeździe (średnio przyjemne miejsce, może ze względu na spory ruch tego dnia) i pożegnaliśmy kolejne dwie osoby odjeżdżające wcześniej.

W pięć osób ruszyliśmy dalej; dla urozmaicenia (i uniknięcia większego odcinka asfaltowego) do Hvězdy poszliśmy nieco dalszą drogą, przez Rabštejn. Wybór okazał się trafny - ruiny zamku na skałach jak i widok z tych skał (na które wchodzi się po drabince) są warte obejrzenia. Kawałek za Hvězdą zboczyliśmy z najkrótszej drogi jeszcze raz - na Kamenný vrch, także warty odwiedzenia (swoją drogą - szlak pod szczyt odbija od drogi prosto w... krzal, co jest prawie niespotykane w Jesionikach). Po zejściu ze szczytu pozostało jeszcze strome i średnio ciekawe zejście, a zaraz po nim - ładna dolinka. I na sam koniec - dwa kilometry asfaltu przez Nový Malín.

O zmroku znaleźliśmy się na stacji kolejowej wyglądającej na całkowicie wymarłą. Usiedliśmy, zastanawiając się, czy cokolwiek po nas przyjedzie... oględziny budynku wykazały istnienie rozkładu jazdy - z pociągiem, który nas interesował, oznaczonym jako zatrzymującym się... na żądanie(!); a także informacji o zastępczej komunikacji autobusowej - ale w innym terminie. Pozostało nam więc czekać - w międzyczasie pożywiając się; chleba już nie mieliśmy - więc "luzem" poszły dwie puszki rybek, serki topione, a nawet jeden pasztet. Chwilę przed porą odjazdu pociągu w kierunku przeciwnym do naszego (ten miał być trochę wcześniej) zapalił się neon na stacji - ale pociągu ani śladu... z niewielkim opóźnieniem przemówił megafon, zaraz po nim pojawił się pociąg w postaci dwóch wiekowych spalinowych wagonów motorowych. Jakieś piętnaście minut później sytuacja się powtórzyła - z tym, że już bez opóźnienia i wagon był jeden. Zaraz po zajęciu miejsc pojawił się konduktor i zaczął znacząco patrzeć - nabyliśmy więc bilety do Bohumina ze zniżką grupową (w Czechach jest to łatwiejsze i nie potrzeba 10 osób). Dalsza część podróży to oczekiwanie w nieco już sennej atmosferze na przesiadkę w Olomoucu (Ołomuńcu), szukanie miejsc w pociągu (w końcu udało się, choć w dwóch przedziałach), trochę nerwów i biegania po peronie w Bohuminie po zakupie przejazdówek (kiedy akurat zdążyli nasze wagony wypiąć z "Silesii", a jeszcze nie podstawili jako "Chopina" po drugiej stronie peronu) i pobudka w okolicy Katowic na zakup biletów na polski odcinek. Ostatecznie wyjazd zakończył się około 7:20 na Dworcu Centralnym.

d35A-Praded-chmury.jpg(71kB) Poranny widok na Pradziada - widoczna podstawa i czubek wieży, środek pozostał w chmurach.
e01.-Vysoka_hole-Praded.jpg(68kB) Vysoká hole ponownie - tym razem już na grzbiecie; z prawej oczywiście widoczny Pradziad.
e02.-Vysoka_hole-widok.jpg(72kB) Kolejny widok z Vysokej holi - z lewej wiatraki na Medvědi horze, z prawej Medvědi hřbet i Velký Děd.
e04.-Vysoka_hole-kamien.jpg(70kB) Trójkątny kamień graniczny pod szczytem.
e05.-Vysoka_hole-grzbiet.jpg(72kB) Droga grzbietem w kierunku Kamzičníka - prawa strona drogi łysa, lewa pokrywa kosodrzewiną.
e06._e07._e08.-Vysoka_hole-panorama.jpg(279kB) Fragment panoramy z grzbietu (złożony z 3 zdjęć).
e09.-Kamzicnik-drzewa.jpg(70kB) Zniszczone drzewa na Kamzičníku.
e10.-Kamzicnik-grzbiet.jpg(75kB) Ciąg dalszy drogi grzbietem.
e12.-Jeleni_hrbet.jpg(67kB) Przejście stokiem Jeleniego hřbetu.
e13.-Jeleni_studanka-utulna.jpg(83kB) Utulnia stojąca przy Jeleni studance.
e14.-Jeleni_studanka-widok.jpg(81kB) Widok spod źródła.
e17._e18._e19._e20._e21._e22._e23.-Pecny-panorama.jpg(450kB) Panorama ze skał na szczycie Pecný (złożona z 7 zdjęć).
e24.-Ztracene_kameny-widok.jpg(92kB) Widok ze skał Ztracenych kameny.
e25.-Ztracene_kameny.jpg(126kB) Same Ztracené kameny.
e26._e27.-Rabstejn-panorama.jpg(241kB) Potężna ściana skalna (wykorzystywana obecnie przez wspinaczy) stanowiąca fragment zamku Rabštejn.
e28.-Rabstejn-1.jpg(102kB) Rabštejn - między skalnymi ścianami.
e29.-Rabstejn-2.jpg(151kB) Pozostałości sztucznych budowli, które kiedyś uzupełniały skalne ściany.
e30.-Rabstejn-3.jpg(128kB) Skałka porośnięta drzewami.
e31.-Rabstejn-4.jpg(136kB) Widoki z góry skał.
e32.-Rabstejn-widok-1.jpg(77kB) Z przodu Vinná hora, w dole restauracja "Na Rabštejně".
e33.-Rabstejn-widok-2.jpg(70kB) Na skałce poniżej także urzędowali wspinacze.
e34.-Rabstejn-5.jpg(61kB) Rabštejn z dołu - wygląda niepozornie...
e35.-Hvezda-droga.jpg(82kB) W drodze do Hvězdy.
e36.-Kamenny_vrch.jpg(105kB) Kamenný vrch od podnóży.
e37.-Kamenny_vrch-grupa.jpg(107kB) Pozostała część grupy na Kamenným vrchu w świetle obniżającego się Słońca (reszta pojechała wcześniejszym pociągiem) - zdjęcie na pożegnanie z Jesionikami.

Dzień 3. | Powrót