Ustrzyki Górne >>bus>> Wetlina - Przełęcz Orłowicza - Smerek - Przełęcz Orłowicza - Krysowa - Jaworzec | 21 GOT |
Dzień odpoczynkowy. Pomijając Połoninę Caryńską i większość Wetlińskiej dojechaliśmy do Wetliny busem, skąd do Jaworzca przeszliśmy prawie najkrótszym szlakiem, dodatkowo zahaczając jedynie o Smerek. Krótka trasa tego dnia okazała się być trafną decyzją - przed Krysową zaczęło kropić, a po dotarciu do bacówki - rozpadało się na dobre. Na tyle, że moja wysłużona kurtka przemokła w czasie samego zbierania drewna. W bacówce spotkaliśmy odpoczywające dwie trasy namiotowe (które później ruszyły dalej w deszczu), potem doszła mocno przemoknięta trzecia, chatkowa - z którą dzieliliśmy budynek przy bacówce w czasie noclegu. Przy około 40 osobach na podłodze zrobiło się cokolwiek klimatycznie, zwłaszcza po rozpoczęciu śpiewów. Do tego jeszcze nasz grający półprzewodnik tego dnia obchodził urodziny, pojawił się też tort w wersji polowej (zresztą nie jedyny w trakcie tego rajdu). Nie mogło tego wieczora zabraknąć jakże pasujących do warunków słów piosenek "dla wszystkich starczy miejsca" i "każdy skrawek podłogi zmienia się teraz w ogromne snów kartoflisko...".
A góry w deszczu wciąż nie przestawały kusić. "Jutro będzie pogoda, jutro na pewno, jutro już można wyruszyć!"