Rajd Beskid Niski 2007 - dzień 4.

(06.05.2007)

Wisłok Wielki (ześrodkowanie) - Wisłok Wielki (przystanek PKS) >>PKS>> Rzeszów >>PKS>> Warszawa2 GOT

Dzień powrotu. Jak dla mnie - od samego rana, gdyż zależało mi na tym, żeby być w domu już w niedzielę wieczorem i się wyspać przed poniedziałkiem. Po niecałych 3 godzinach snu szybko się pozbierałem i poszedłem na przystanek wraz z jedną osobą z mojej trasy i kilkoma z innych. Od rana pogoda była paskudna, więc nie było aż tak bardzo żal wracać. Pierwszym etapem powrotu był autobus z Wisłoka do Rzeszowa (jak się okazało jeszcze w Sanoku można złapać autobus do Warszawy z "ujemnym" czasem przesiadki, jednak było w nim już tylko kilka miejsc). Z Rzeszowa były dwie możliwości: pociągiem przez Kraków lub autobusem bezpośrednio; ostatecznie zdecydowaliśmy się na wariant prostszy i tańszy, ale nieco dłuższy czasowo - czyli autobus. I tak w spokoju minęła mi podróż do Warszawy - z powrotem do cywilizacji, starych problemów... i nowej pracy następnego dnia.

Dzień 3. | Powrót