Pierwszy dzień - i zarazem najdłuższy, z największymi podejściami. W czasie jazdy busem z Zagórza do Wołosatego jedyne chwile deszczu podczas tych "Połonin" (może ze 20 minut) - potem już do końca rajdu nie spadła ani kropla.
Po śniadaniu w Wołosatem piesza wędrówka zaczęła się od podejścia na najwyższy szczyt polskiej części Bieszczadów. Po odwiedzeniu Tarnicy i obejrzeniu z niej panoramy na polskie i ukraińskie połoniny przeszliśmy na Bukowe Berdo, gdzie zrobiliśmy sobie dłuższy postój z drugim śniadaniem. Pod koniec wędrówki grzbietem Bukowego Berda zaszło Słońce i zaczęło się ściemniać; kiedy za Widełkami schodziliśmy ze szlaku skrótem do Bereżek, w lesie było już ciemno. Idąc kawałek szosą uformowaliśmy kolumnę pieszą, nawet z czerwono świecącymi latarkami z tyłu. Do "Koliby" dotarliśmy około godziny 21.
 | (68kB) Zaraz po wyjściu z Wołosatego - początek podejścia pod Tarnicę.
|
 | (96kB) Podejście na przełęcz pod Tarnicą - dobrze już widać szczyt.
|
 | (116kB) Panorama z Tarnicy (złożona z 2 zdjęć) na Krzemień, Kopę Bukowską i Halicz.
|
 | (53kB) Widok z Tarnicy na Połoninę Bukowską od Rozsypańca po Kińczyk Bukowski.
|
 | (51kB) Widok z Tarnicy na Szeroki Wierch oraz (dalej) Połoninę Caryńską i Połoninę Wetlińską.
|
 | (69kB) Widok na Krzemień, za przełęczą Bukowe Berdo.
|
 | (26kB) W środku zdjęcia Menczył, za nim słabo widoczne pasma po stronie ukraińskiej.
|
 | (75kB) Widok na Halicz.
|
 | (88kB) Przejście z Krzemienia na Bukowe Berdo.
|
 | (69kB) Na skałkach pod Krzemieniem.
|
 | (48kB) Podejście na grzbiet Bukowego Berda.
|
 | (81kB) Spojrzenie wstecz - z Bukowego Berda na Krzemień.
|
 | (72kB) Grzbiet Bukowego Berda. W oddali po lewej widoczna Połonina Caryńska.
|
 | (79kB) Posiłek na Bukowym Berdzie.
|
 | (51kB) Widok z Bukowego Berda na północny zachód; najbliżej widoczna Połonina Caryńska i Magura Stuposiańska.
|
 | (67kB) Połonina Caryńska oświetlona niskim już światłem słonecznym.
|
 | (31kB) Zachód Słońca, który zastał nas pod koniec wędrówki grzbietem Bukowego Berda.
|
 | (45kB) Drugie ujęcie zachodu.
|