Rajd Połoniny 2003 - dzień 2.

(24.09.2003)

Dołżyca - Cisna - Jasło - Okrąglik - Fereczata - Smerek (deszcz, bez zdjęć)25 GOT

Dzień bez zdjęć - nie bardzo było co fotografować. Już w Dołżycy zaczęło mżyć, później padało nieco bardziej - pogoda była prawie tak paskudna, jak na poprzednich "Połoninach"; na szczęście tym razem trwało to tylko jeden dzień. Po drodze gotowanie herbaty (tym razem na palniku, nie ognisku), obiad już w kuchni w Smereku, połączony z suszeniem ubrań.

Dzień 1. | Dzień 3. | Powrót