Piwniczna - Eliaszówka - Obidza - Przeł. Rozdziela - Biała Woda - Jaworki | 26 GOT |
Wyjazd zaczął się od przygód ze środkami transportu. Najpierw uciekł mi jeden tramwaj, a następny się spóźnił, przez co dotarłem na dworzec krótko przed planowym odjazdem pociągu. Następnie okazało się, że pociąg do Zagórza i Krynicy został podstawiony... bez wagonów do Krynicy (które normalnie poza sezonem jeździły tylko w piątki, ale tego dnia miały być wyjątkowo we środę, przed "długim weekendem"). Na peronie (i trochę w całkowicie zapchanych wagonach do Zagórza) zapanował wielki chaos, docierały sprzeczne informacje (a to że wagonów nie będzie, a to że dwa, a to, że owszem, będą, ale w Skarżysku...); w końcu zostało podstawionych 6 wagonów do Krynicy, w tym zdeklasowana "jedynka" - do której wsiedliśmy. Pociąg odjechał opóźniony ponad godzinę - co akurat było nam na rękę, bo w Piwnicznej zrobiło się widno już przy śniadaniu.